żniwa kukurydziane

Żniwa kukurydziane w Rusiborzu

żniwa kukurydziane

W naszym gospodarstwie co prawda praca wre każdego dnia, jednak oprócz cyklicznego dbania o trzodę, funkcjonujemy również w rytmie rolniczego kalendarza, który teraz wyznaczył szczyt prac, związanych ze zbiorem kukurydzy. Zajrzyjcie razem z nami na żniwa kukurydziane do Rusiborza.

Jak przebiegają tegoroczne zbiory kukurydzy?  

O plony – od nasionka po zbiory – dba Leszek Radłowski, który związany jest z Rusiborzem od ponad 20 lat, w tym od lat 10 jako kierownik naszego gospodarstwa. Doświadczenie Leszka widać na każdym etapie wzrostu zbóż. Naszego kierownika spotykamy na polu, kiedy nadzoruje żniwa.  

– W tym roku obrabiamy areał na poziomie 320 hektarów, w tym 205 hektarów kukurydzy; i tutaj spodziewamy się zbiorów na poziomie 10-11 ton z jednego hektara. – opowiada nam Leszek Radłowski. – Wszystko zostanie spożytkowane na przygotowanie pełnowartościowej paszy dla naszych świnek. 

Naturalnie od początku do końca

Kierownik gospodarstwa w Rusiborzu cieszy się, że w tak nowoczesnym rolnictwie jest jeszcze miejsce i czas na naturalny wzrost i sposób uprawy roli. Przy tej okazji warto zaznaczyć, że nawożenie rusiborskich pól opiera się w głównej mierze na gnojowicy, stanowiącej przecież naturalny właśnie nawóz.  

-Cieszy nas, kiedy możemy obserwować naturalny wzrost kukurydzy, którą teraz zbieramy, tym bardziej że mamy świadomość gdzie ona trafi – dodaje Leszek Radłowski. – To właśnie z tej kukurydzy przygotujemy kiszonkę. Tak po prostu, po staropolsku wręcz.  

Rzeczywiście kukurydza (z uwagi na wysoką zawartość węglowodanów) jest w tej grupie roślin, które łatwo ulegają procesowi kiszenia. Ten zaś sam w sobie pozwala zachować doskonałe wartości pokarmowe dla naszych świnek. Zanim jednak do nich trafi, zebrana kukurydza zostanie wyśrutowana i umieszczona w specjalnych workach. Tam dobrze ubita spędzi około 4 tygodni. Finalnie to właśnie kiszonka odegra kluczową rolę w karmieniu na mokro rusiborskich świnek. Przygotowana z udziałem kiszonki mieszanka, analizowana jest przez laboratorium, które precyzyjnie określa, czy skład pokarmu, podawany rusiborskim świnkom, jest na najlepszym dla nich poziomie.  

Zapytany o to, dlaczego właśnie pokarm bazujący na kiszonce kukurydzianej jest tak kluczowy dla zdrowia naszych świnek, Leszek zaznacza, że to właśnie taka pasza ma wyjątkowy, dobroczynny wręcz wpływ na przewód pokarmowy trzody, pozwalając przede wszystkim na naturalny rozwój bakterii probiotycznych, których już potem nie trzeba dostarczać z zewnątrz.  

Wszystkim zaangażowanym w żniwa kukurydziane życzymy owocnej pracy!

Koszyk

0

Brak produktów w koszyku.

Enter your search & hit enter