Mnogość rodzajów diet powoduje mętlik w głowie każdego, kto zwraca uwagę na swoje nawyki żywieniowe. W ostatnim czasie popularność zyskuje fleksitarianizm. Czym jest ten trend, jakie ma zalety i wreszcie czym się charakteryzuje? Zapraszamy do lektury.
Fleksitarianizm: pozorna innowacja
Dieta fleksitariańska może wydawać się stosunkowo nowym tworem, prawda? Nic bardziej mylnego. Pierwsze wzmianki w tym temacie pochodzą z lat 90-tych, gdzie zaczęto dopatrywać się połączenia pomiędzy utrzymaniem prawidłowej masy ciała i spożywaniem posiłków w odpowiednich proporcjach (uwaga) bez wyłączania z diety żadnej grupy pokarmów. I ten właśnie kluczowy element przyciąga do siebie stale rosnącą ilość osób. Można zatem śmiało mówić o bardzo elastycznym podejściu w żywieniu, zwłaszcza w stosunku ilości spożywanego mięsa do owoców, warzyw, zbóż itd.
Jakimi zasadami kieruje się fleksitarianizm?
Co do zasady fleksitarianizm kieruje się znacznym ograniczeniem spożywania mięsa czerwonego i ryb; to po prostu przesunięcie jego ważności w jadłospisie do 2-3 porcji w tygodniu. W tej diecie pierwsze skrzypce (a raczej pierwsze talerze) powinny grać rośliny bogate w białko, czyli przede wszystkim rośliny strączkowe. Kolejno pozostałe warzywa, owoce i produkty pełno/wieloziarniste. Dopełnieniem diety jest nabiał i właśnie mięso. Co ważne fleksitarianie nie unikają chorobliwie cukru, tłuszczu zwierzęcego czy węglowodanów. Dieta fleksi (spolszczony skrót od ang. felxible – elastyczny) zwraca przede wszystkim uwagę na dokonywanie lepszych, codziennych wyborów, zwłaszcza w domowym zaciszu. To właśnie dieta fleksitariańska z powodzeniem może być nazywana dietą domową. Co zatem np. w przypadku wyjścia na miasto czy spotkania towarzyskiego na grillu lub prywatce?
Dieta i schabowy – nic tutaj się nie wyklucza
Fleksitarianie podkreślają pewną wygodę w zastosowaniu omawianej przez nas diety, która ma przekładać się na realne efekty. Innymi słowy – wszystkie restrykcyjne, można powiedzieć tradycyjne diety, wymagają ścisłych jadłospisów, ważenia, punktualności spożywania posiłków. Dieta fleksi to spokój w głowie, podyktowany lepszymi wyborami w codziennym żywieniu, co daje możliwość zjedzenia wspomnianego schabowego na imieninach u babci. Proste, prawda?
Dieta lepszych wyborów, nie zachcianek
W codziennych decyzjach żywieniowych szukaj lepszych wyrobów, jednak nie rezygnuj całkowicie z tego, co jedzą inni. Odrzuć żywność przetworzoną, jednak nie stroń okazjonalnie od cukru, bazuj na wspominanych roślinach strączkowych, nie żegnaj się jednak z mięsem, zaproś na stół warzywa i owoce, nie odmawiaj sobie jednak porcji sernika na niedzielny deser. Pamiętaj jednak, że dieta fleksitoriańska nie jest pożywką dla Twoich zachcianek żywieniowych – to trzymanie się jasno określonych reguł przy jednoczesnym braku alienacji z powodu nawyków żywieniowych np. przy okazji wypadu na miasto czy rodzinnej uroczystości. Po pewnym czasie dostrzeżesz, że nawyki dnia codziennego będą budowały samoświadomość przy dokonywaniu wyborów żywieniowych poza domem.
Jeśli mięso, to najlepszej jakości. Naturalnie z Rusiborza
Stawiając sobie za cel ograniczenie spożywania mięsa warto zadbać o to, aby na nasze talerze trafiał jak najlepszy produkt. Dlaczego warto tutaj postawić na mięsa z Rusiborza? Przede wszystkim nie jesteśmy masarnią kontraktową, mięso pozyskujemy od świnek, która znamy od początku i kierujemy się na każdym kroku tradycyjnym duchem polskiej wsi. Dzięki temu nasze mięso jest pełnowartościowe, pozyskane od świnek, którym nie podajemy antybiotyków, a których pokarm powstaje na bazie zboża zebranego z naszych pól. Wyroby bez azotynu sodu, tradycyjne receptury – to wszystko gwarantuje zdrowie na talerzu. Odkryj świat Paczki Wędlin z Rusiborza.