Oscypki ze świeżym boczkiem – przysmak prosto z gór
Dzisiaj mam dla Was coś wyjątkowego – przekąski inspirowane góralską tradycją, które z pewnością zachwycą każde podniebienie! Oscypki zawinięte w plastry boczku z Rusiborza to połączenie wyrazistego smaku góralskiego sera z chrupiącym i aromatycznym boczkiem. Idealne na każdą okazję – od spotkań ze znajomymi po eleganckie przyjęcia.
Dlaczego warto spróbować?
Oscypki, czyli tradycyjny ser z mleka owczego wędzony na drewnie, to prawdziwy rarytas kuchni góralskiej. Ich lekko słony smak wspaniale komponuje się z delikatnie wędzonym boczkiem, tworząc harmonijną całość – chrupiącą z zewnątrz i kremową w środku.
Składniki:
- oscypki (najlepiej małe, aby łatwiej je zawinąć),
- plastry boczku z Rusiborza – kliknij tutaj
- wykałaczki do spinania,
- opcjonalnie: świeży rozmaryn lub tymianek do dekoracji.
Sposób przygotowania:
- Oscypki owiń ciasno plastrami boczku, starając się, aby boczek dobrze przylegał do sera.
- Przebij wykałaczką, aby całość się nie rozpadła podczas smażenia.
- Smaż na patelni przez około 10 minut, aż boczek będzie chrupiący, a ser delikatnie się rozpuści.
- Podawaj na ciepło, dekorując świeżymi ziołami.
Do czego podawać?
Tak przygotowane oscypki doskonale komponują się z żurawiną, która dodaje im słodko-kwaśnej nuty. Można je serwować również z chrupiącym pieczywem lub jako dodatek do sałatek.
Nie ma lepszego sposobu na przeniesienie się w góralski klimat niż degustacja tych aromatycznych przekąsek. Spróbujcie sami i podzielcie się swoimi wrażeniami!